Mieć życie w obfitości


Chcę żyć, a nie umrzeć, żyć, a nie wegetować! A życie pochodzi od Boga, więc chcę być z Nim zjednoczony. Nie przypadkiem wybrano na ten rok słowa "W Komunii z Bogiem". Wybrano je, abyśmy żyli, abyśmy życie mieli w obfitości. I to nie byle jakie życie. Zawsze szczęśliwy jest człowiek, który ma przyjaciela, który wie, że komuś na nim zależy, na kimś może się oprzeć. A Chrystus nie tylko obiecuje życie wieczne w Domu Ojca, On już tu, na tej ziemi stara się, byśmy od Niego nauczyli się takiego sposobu życia, który jest źródłem radości.

I tutaj dochodzimy do tematu, który zamierzam dzisiaj podjąć po raz kolejny, ale na nowo. Chcę, abyśmy pomyśleli o modlitwie traktowanej jako uczenie się konkretnego sposobu życia, traktowanej jako nabieranie sił potrzebnych do odważnego stawiania czoła rzeczywistości.