Karanie zła

 

Zakazy nic nie dają. Represje i kary powodują tylko, że zło zejdzie do podziemia. Chyba każdy słyszał ów sofizmat przy okazji dyskusji o zakazie pornografii czy też aborcji. Jak można odnieść się do tej wciąż powtarzanej opinii?

Zlikwidować kodeks karny?

Przede wszystkim zauważmy, iż przeciwnicy zakazywania różnych nieprawości są wyjątkowo niekonsekwentni. Dlaczego bowiem stosują ją tylko w odniesieniu do pewnych rodzajów zła? Zgodnie z "logiką" takiego postawienia sprawy należałoby zanegować zasadność istnienia jakichkolwiek sankcji karnych. Po co penalizować kradzieże, pobicia, porwania, zgwałcenia, rabunki i inne tego typu występki?

Owszem, różne są kryteria i standardy, wedle których ustala się co w danym społeczeństwie jest przestępstwem czy wykroczeniem, a co jest legalne. Jedne są w tym względzie bardziej liberalne, inne bardziej konserwatywne. Ale nie ma i nigdy nie było rządzących, którzy konsekwentnie i w 100 procentach ustalaliby prawo wedle filozofii Zakazany owoc smakuje lepiej, więc lepiej nie zakazywać spożywania żadnych owoców.

Czytaj więcej

Mądrość – darem Boga


Życie jest darem Boga

Realizm w podejściu do życia liczy się z jego trudem. Nawet noc nie jest od niego wolna. Kohelet doświadczył tego trudu. Odkrył, że w takiej sytuacji rozwiązaniem jest zdrowie, które pozwala jeść i pić oraz twórczo pracować. W tej bowiem pracy jest radość i pokój. Uznał jednak, że do tego dochodzi człowiek, ale nie na zasadzie wytrwałej nauki, lecz że takie ustawienie życia jest darem Boga. Korzystanie bowiem z życia jest możliwe w ścisłej zależności od dawcy życia. Kto chce to czynić na własną rękę, nigdy tego nie osiągnie.

Cóż bowiem ma człowiek z wszelkiego swego trudu i z pracy ducha swego, którą mozoli się pod słońcem? Bo wszystkie dni jego są cierpieniem, a zajęcia jego utrapieniem. Nawet w nocy serce jego nie zazna spokoju. To także jest marność.

Nic lepszego dla człowieka, niż żeby jadł i pił, i duszy swej pozwalał zażywać szczęścia przy swojej pracy. Zobaczyłem też, że z ręki Bożej to pochodzi. Bo któż może jeść, któż może używać, a nie być od Niego zależnym? Bo człowiekowi, który Mu jest miły, daje On mądrość i wiedzę, i radość, a na grzesznika wkłada trud, by zbierał i gromadził, i potem oddał temu, który się Bogu podoba. To też jest marność i pogoń za wiatrem (Koh 2,22–26).

Czytaj więcej

Zanurzeni w słowie

 

Wyjątkowość człowieka

Dowodów na wyjątkowość człowieka pośród wszelkich pozostałych stworzeń można zapewne poszukiwać w różnych miejscach i w różnoraki sposób na rzecz owej wyjątkowości argumentować. Jednym z nich jest niewątpliwie fakt posługiwania się narzędziami, a także zdolność do samodzielnego ich wytwarzania.

Gdy przyjrzymy się narzędziom człowieka, łatwo zauważymy, że większość z nich przybiera dziś postać o wiele bardziej skomplikowaną od pierwotnego krzemiennego noża lub młotka. Najpotężniejsze bywają przy tym najbardziej nieuchwytne.

Czytaj więcej